22 Września 2015, wtorek
Czy to kolejny nudny dzień w szkolnej ławce?
.
.
.
Nic bardziej mylnego, klasa Ia wyjechała do Karpackiej Troi, gdzie spędziła dzień pełen wrażeń 🙂
Czekając na panią przewodnik, niektórzy odkryli w sobie powołanie do modelingu:
Wkrótce obejrzeliśmy film o historii grodu i zwiedziliśmy muzeum.
Po podziale na grupy wyruszyliśmy na warsztaty ceramiczne oraz łucznicze.
Zdolności artystyczne naszych koleżanek nie podlegają dyskusji, a kreatywność jaką się wykazały, zadziwiła wszystkich:
Natomiast druga grupa bawiła się przy pomocy niebezpiecznych narzędzi, wszyscy spróbowali szczęścia w strzelaniu.
Jednym wychodziło to lepiej:
Inni nie potrafili odnaleźć się w skórze łucznika.
Na koniec zwiedziliśmy zrekonstruowane domostwa dawnych mieszkańców, a także zdobyliśmy wieżę widokową.
Warto było się pomęczyć, bo przy tak pięknej pogodzie widoki były niesamowite. No i sesje zdjęciowe całkiem nieźle wyszły…
Bawiliśmy się świetnie, a przy tym czegoś się nauczyliśmy. Jak widać, wcale nie trzeba jeździć na koniec świata, żeby wycieczka była atrakcyjna.
Jakub Spólnik Ia